Budownictwo drewniane zaczyna być coraz bardziej popularne w Polsce. Myśląc o własnym domu, zwłaszcza na wsi, wielu rozważa zamieszkanie w domu z bali. Według często powtarzanego stereotypu, budownictwo drewniane jest kompletnie nieodporne na ogień i jakikolwiek pożar skończy się całkowitym zniszczeniem domu. Takie twierdzenie jest kompletnie nieprawdziwe, bo współczesne konstrukcje nie tak łatwo ulegają zniszczeniu przez płomienie.
Na Łotwie przeprowadzono eksperyment, w którym podpalono dwa niewielkie budynki: drewniany i murowany. Oba domki były wykonane zgodnie ze standardami obowiązującymi w budownictwie. Dużo wolniej palił się domek drewniany, co z pewnością zaskoczyło wiele osób, wierzących w mit o dużej odporności na ogień murowanych konstrukcji.
Warto pamiętać, że najłatwiej ulegają spaleniu małe kawałki drewna, a nie wielkie belki, z jakich skonstruowany jest dom z bali. Nie ma więc obaw o szybkie zniszczenie w czasie pożaru. Zgodnie z normami budowlanymi, każdy dom powinien mieć odporność na ogień wynoszącą 30 minut. Oznacza to, że nie ma prawa spalić się przed upływem pół godziny, co szacunkowo pozwala na bezpieczne opuszczenie budynku.