Chcesz mieć pewny przychód z wynajmu mieszkania? Tych błędów nie popełniaj

Mieszkania na wynajem są wciąż poszukiwane przez lokatorów, jednak coraz częściej chcą oni, aby za ceną szedł standard i spełnienie wymagań. Chcesz znaleźć wynajmujących szybko i na długo? Dowiedz się, jakich błędów nie popełniać.

Błąd 2: niezachęcające zdjęcia

Zdjęcia w ogłoszeniu o wynajmie mieszkania są kluczowe. Ważne jest, aby pokazać mieszkanie dobrze oświetlone – nie polegaj więc tylko na dziennym świetle z okna, zwłaszcza, gdy chcesz pokazać jednocześnie i wnętrze, i widok za oknem. Do doświetlenia użyj górnej lampy z jasną żarówką, a nawet lampy błyskowej czy profesjonalnych fotograficznych softboksów. Zadbaj też oczywiście o czystość i porządek w kadrze.

Błąd 2: skansen po dziadku

Wiele osób szukających mieszkania na wynajem narzeka, że właściciele traktują lokale jako składziki na stare rodzinne meble i nie pozwalają niczego tam zmienić. Zagracone nadmiarem niemodnych mebli, którym daleko do neutralnego stylu, wcale nie są zachęcające. Szukasz lokatorów, którzy są zaradni, samodzielni i gotowi płacić czynsz regularnie przez kilka lat? Zapewnij im warunki, w których mogą poczuć się jak u siebie. Wyposażone oprócz kuchni i łazienki jedynie w podstawowe meble w neutralnym stylu mieszkanie będzie wyglądało w ogłoszeniach schludniej i przestronniej, a osoby, które regularnie zarabiają, będą mogły dostawieniem paru sprzętów dopasować je do swoich potrzeb. Masz za dużo mebli np. po rodzinie? Jeśli nie chcesz trzymać ich u siebie, możesz sprzedać je, a nawet oddać za darmo, jeżeli tobie i tak nie są do niczego potrzebne.

Błąd 3: zbyt wygórowana cena

Powiedzmy sobie wprost: jeśli chcesz, by zarabianie na wynajmie było długoterminowym i regularnym źródłem przychodu, lepiej obniżyć nieco cenę, zależnie od sytuacji na rynku, niż gdyby mieszkanie stało miesiącami puste. Zbyt wygórowany w stosunku do standardu wyposażenia i do lokalizacji czynsz będzie zniechęcał oglądających ogłoszenie, w efekcie mieszkanie będzie stało puste. To może nawet generować dodatkowe koszty: zagrzybienie ścian przy braku ogrzewania zimą, niezauważony w porę wyciek, pogarszający się stan lokalu odstraszający kolejnych potencjalnych lokatorów, brak zwrotu kosztów opłat do administracji, wspólnoty czy spółdzielni.

Błąd 4: niejasne zasady

Nie trzeba nikogo przekonywać, że brak umowy może okazać się ryzykowny, gdy sprawą zainteresuje się chociażby urząd skarbowy. Ale też niedoprecyzowanie w umowie, kto za co odpowiada i co wchodzi w skład wyposażenia mieszkania, może zniechęcać lokatorów. Przykładowo gdy w mieszkaniu znajdują się stare sprzęty, instalacje czy okna wymagające konserwacji, a lokator nie ma jasno powiedziane, czy może zgłosić się do ciebie, czy musi sam radzić sobie w przypadku awarii, może nie mieć ochoty ryzykować nieprzewidzianych wypadków.

Błąd 5: przesadna oszczędność i brak remontów

Wiadomo, że wynajmowanie mieszkań to inwestycja, która ma przynosić zysk. Zwróćmy uwagę, że inwestycja oznacza włożenie najpierw środków, aby później zarabiać. Nie musi chodzić zawsze o duże pieniądze. Jeśli poprzedni lokator korzystał z mieszkania przez kilkanaście miesięcy czy kilka lat, przed odświeżeniem ogłoszenia o wynajmie odśwież ściany, dokonał potrzebnych drobnych napraw. Jeśli masz apartament na wynajem w wysokim standardzie, home staging może być profesjonalną usługą, którą warto rozważyć.